Intensywne oświetlenie, świeże podłoże lub duże zmiany w obsadzie roślin bardzo często doprowadzają do różnych „atrakcji” w zbiorniku. Częstym „zaszczytem” przytrafiającym się niemal każdemu akwaryście roślinnemu na początku przygody, jest zielony pył osadzający się na szybach, a jeszcze gorzej, jak pokrywa on jeszcze liście roślin.

Pylenie szyb z tego, co można przeczytać w internecie, jest najbardziej zagadkowym zjawiskiem, na którego to nie można znaleźć jednej przyczyny oraz nie można przedstawić jednego skutecznego rozwiązania.

Pierwszą mocno nagłaśnianą przyczyną powstającego nalotu było przedawkowanie mikro, a konkretniej żelaza. Zmniejszanie dawek tego pierwiastka u większości akwamaniaków nie przynosiło poprawy. Drugą dobrze znaną teorią jest rozregulowanie stosunku azotu do fosforu. Popularnym-książkowym poziomem relacja tych pierwiastków wynosi 10 do 1 i każde odchyły w jedną lub drugą stronę przyczyna się do zaburzenia równowagi i powoduje wysyp glonów w tym pyłu. Osobiście w tego typu teorię nie wierzę ;).

Szybkość narastania pyłu na szybach głównie zależy od natężenia światła oraz składników odżywczych, jakie znajdują się w słupie wody.

Pył bardzo często początek swojego osiedlania zaczyna od mocnej interwencji akwarysty w podłoże ( zwłaszcza jak je posiada aktywne-jonowymienne ). Niezauważona zdechła ryba też może być zaproszeniem dla glonów. Uwalnia się wtedy amoniak, który nie pozostaje pochłonięty w całości przez rośliny, staje się pożywką dla glonów. Raz zaproszony pył lubi się zagościć na dłużej i różne metody spełzają na niczym.

Wg przewodnika po glonach zamieszczonego na stronie theplantedtank przyczyną zielonego pyłu może być niski poziom co2 oraz małe stężenie składników odżywczych. Dodatkowo bardzo często atakuje świeżo zalane akwaria. Jako skuteczną metodę usunięcia tych glonów polecają pozostawienie tego glona na 3-4 tygodnie, tak aby miał możliwość przejścia całego cyklu dojrzewania i następnie zeskrobanie go połączone z bardzo dużą podmianą wody.

Naturalne metody zwalczania pyłu na szybach

Do usuwania zielonego nalotu świetnie nadają się ryby oraz ślimaki. Nr jeden ze stworzeń zjadających ten rodzaj glona są zbrojniki niebieskie, czyli tzw. glonojady. Widać po nich, że bardzo smakuje im ten glon, bo w ich towarzystwie znika on ekspresowo. Na drugim miejscu znajdują się otoski, które bardziej przesiadają na liściach roślin niż na szybach. Oba gatunki świetnie się uzupełniają w usuwaniu tego ustrojstwa ;). Mniej polecaną metodą będzie wpuszczenie ślimaków-zatoczków, które mnożą się w sposób niekontrolowany i dzięki nim łatwo przejść z jednej plagi glonów na drugie, ponieważ spora ilość tych skorupiaków pozostawia również sporo materii organicznej, której większa ilość również wpływa na rozwój glonów.

Jak pozbyć się zielonego nalotu w akwarium?

Dosyć dobrą i skuteczną metodą pozbycia się pyłu może być wyzerowanie poziomu fosforu w wodzie. Fosfor napędza rozwój roślin oraz glonów. Zamieszczony-związany tylko w podłożu przestaje być dostępny dla glonów, a rośliny nadal go pobierają przez korzenie. Po zahamowaniu narastania pyłu można ponownie zacząć nawozić akwarium tym pierwiastkiem i sprawdzić, jak będzie zbiornik na to reagować :).